To dzisiaj z gruby rury i na bogato :)
Panie i Panowie!! (werble proszę..)
Przedstawaim Państwu rower KROSS LEVEL A9!!!!
Jest to model na rok 2013.
Zakupiony przeze mnie jakieś.. 3,4 miechy temu.
Specyfikacja
Rama | Carbon |
Kolory | BIAŁO CZARNY POŁYSK |
Rozmiar | S, M, L |
Widelec | Rock Shox XC 32 TK Solo Air (skok 100mm, Poploc) |
Tylny amortyzator | - |
Ilość biegów | 30 |
Przerzutka przód | Shimano Deore M591 |
Przerzutka tył | Shimano XT RD-M781-L SGS |
Hamulec przód | Avid Elixir 1 Disc (hydrauliczny, tarcza 160mm) |
Hamulec tył | Avid Elixir 1 Disc (hydrauliczny, tarcza 160mm) |
Dźwignie hamulca | Avid Elixir 1 Disc (hydrauliczne) |
Manetki | Shimano Deore M591, 10 biegów |
Korby | Shimano Deore M590 2-Piece 44/32/22T |
Suport | Shimano Press Fit SM-BB71 |
Łańcuch | Shimano HG54 |
Kaseta / Wolnobieg | Shimano Deore HG62-10 11-34T |
Piasta przód | Shimano RM475 32H |
Piasta tył | Shimano RM475 32H |
Opony | Schwalbe Rapid Rob PP 26""x2.1 |
Obręcze | WTB SpeedDisc i19 32H |
Kierownica | KROSS Racing Components (aluminiowy, płaski 620, 31,8mm) |
Wspornik kierownicy | KROSS Racing Components (aluminiowy, wznios, 31,8mm) |
Wspornik siodła | KROSS Racing Components (aluminiowy, 31,6mm) |
Stery | VP A45AC2 Semi-Integrated |
Siodło | Selle Royal Seta Custom |
Chwyty | KROSS Foam Grip |
Pedały | Aluminiowe VP-519A |
Waga | 11,90 kg |
Na początek opowiem historyje zakupu...
Było to jakieś.. 3,4 miechy temu xD
Myślę sobie "pośmigał na czymś" i tak oto wybralim się do Bydgoszczy na przegląd ofert różnych sklepów sportowo-sportowych.
Na początek wbijamy do galerii Focus Mall do Inter Sportu. Niektórzy wiedzą, niektórzy nie ale posiadają Oni w ofercie głównie rowery marki GENESIS.
Wpadł mi jeden w oko, cena również w miarę przyzwoita. Ale nie popadajmy w obsesję, trzeba się przejechać dalej. Więc padł wybór na Galerię Pomorską. Jadąc w stronę tejże, natchnęło nas na Decathlon. Więc pędzikiem, na parking i pomaszerowaliśmy ochoczo i z dziarskim usmiechem na twarzy we włości tegoż oto Decathlonu.. A tam wielki chooy nocował.. Był jeden, bodajże B-Twin ale bidny. Więc nazat i chodu.
Przyszedł czas na wspomnianą wcześniej Pomorską. Przechadzka po alejkach trwa. Nie wiemy wgl czy jest tam jakiś sklep sportowy. I w pewnym momencie przeżywam Game Over.. Totalnie umarłem. Milena jak ta satelita przeleciała wokół mej orbity kilka razy nie wiedząc o co kaman. Po 2 minutach wypląsałem coś do niej wskazując palcem..
To była miłość od pierwszego wejrzenia. Miałem takie kurwiki w oczach, że nie którzy faceci zaczeli na mnie dziwnie spoglądać. Przyssałem się do szyby jak glonojad i próżnia wytworzona w mej paszczy nie pozwoliła mi się od owej odczepić.
Po chwili jednak ochłonąłem. Trzeba spojrzeć realnie na ten świat. Skoro ja już znalazłem swoją miłość, to nie moge zostawic Mileny. Jej również wpadł w oko Kross o którym możliwe, że nam opowie :) (zdradze ją troszku ;p)
Kross Lea F7
Dobra wróćmy do Meritum sprawy..
Wrócilismy do domu z marzeniami w głowie.
Dobra.. Trzeba negocjować pożyczkę z rodzicami :D
Gadu gadu, minął weekend i mój wniosek został rozpatrzony pozytywnie ;D
Więc w Kijanke tatusia (bo w bunie nawet jeden by nie wszedł ;p) i do Bydzi :D
Kupione, przywiezione i tu kwas bo ja musiałem jechać do roboty ;/
Ale wreszcie wróciłem ;D
Stanąłem na przeciw patrząc z respektem na jego kolor. Jednocześnei łagodny i agresywny. Delikatne detale mówiące "uważaj, mam wyścigowe geny, nie fikaj".
Dosiadłem go i przeszedł mnie dreszcz. Bałem się wiedząc ile kosztował. "kiedy ja ostatnio jeździłem??" Ta myśl budziła mój niepokój.
Ale emocje się przebiły i dawaj ;D
Było zabawy wiele. Przedewszystkim dzieki Hydraulicznym Hamulcom Avid Elixir 1.
*Robione kotletem
Nie są to złe heble aczkolwiek wg mnie mają słabą siłę hamowania. Żeby dźwignąć na przednim kole moje 97kg, trzeba klamke solidnie docisnąć do gripu. Ale da się :)
Tył jest zajebiście mocny lecz jak to u mnie w życiu bywa, natrafiłem zapewne na wadę fabryczną. Tył skrzypi, szarpie i nie idzie tym płynnie hamować. Ale nie zrażam się, gdyż zawsze hamulce można wymienić :) Poza tym mam nawyk, który przeniosłem z moto, że hamuję tylko na przód więc luz :)
Po pierwszej przejażdżce bardzo odczułem swój zadek i jego kość ogonową która podświadomie mówiła mi "zajebe Cie!!" i chyba skutecznie to robiła bo nie mogłem usiedzieć ;/ Siodło prawie jak taboret tylko 20 razy mniej wygodne.
Jedną z niewielu rzeczy którymi podjarałem się jak Brico w Wągrowcu, był przedni zawias.
RockShox XC 32 TK solo Air to klasa sama w sobie. Rzecz jasna nie będe pisał że jest najlepszy bo przystawił bym obok jakiegoś FOX'a i Rock by zbladł :)
Zawias pneumatyczno-hydrauliczny. Zaleta? Że ktoś go wymyslił!!!!
Ale ma taki wichajster ala Wentyl, przez który dopompowałem powietrza do 14 Barów i teraz jest miodeczek ^^ Najmniejszą dziurke wybiera. Kiera wgl nie drży.
Ma też blokadę w kierownicy przez co jeden klik i pozbywam się amorka :) Cała Epa z pedałów idzie na napęd a nie na rozbujanie go :)
Więc czas się zmęczyć. Wyjeżdżamy w teren..
Od razu można wyczuć że rama jest Carbonowa (włókno węglowe)
Zajebiście sztywna, cicha. Nic nie skrzypi, nie piszczy.
Lekkość pomaga w manewrach.
Tu również wiele do "powiedzenia" mają opony jak i felunek.
Schwalbe Rapid Rob na felach WTB robią robote. Przyczepność na prawde solidna. Opony zwijane, więc bardzo elastyczne. Na las idealne, nie wiem co by się działo na kamienistym podłożu. Nie ważne, nie mam czasu żeby jeździć z rowerem w góry :)
Po wysiłku trzeba wrócić do domu.. Ponownie Carbon krzyczy "CZCIJ MĄ WAGE!!"
Mala masa ramy (około 1300g) pomaga się lekko toczyć.
Napęd składający się głównie z Serii Deore i XT firmy Shimano chodzi jak po maśle.
Cichy, precyzyjny, przełożenie idzie dobrać nawet wydziwiając.
Dzięki odpowiedniej konfiguracji można na nim wypompować sie do zera jak i wybrać się na wycieczkę z kobietą i synem :)
Pozycja za kierownicą całkiem wygodna aczkolwiek nie jest to treking więc można po jakimś czasie narzekać na plecy (mocno zgarbiona pozycja).
Podsumowanko:
Kupa kasy za kawał porządnego racingowego bike'a.
Osprzęt z górnej półki, rama kozak.
Wszystko pięknie zgrane.
Czy żałuję wyrzucenia tyle hajsu na rower? NIGDY!!!
Jak mówiłem, to była miłość od pierwszego wejrzenia :)
Jeśli znajdę czas, postaram się zrobić wideo recenzje :)
Czytać, komentować, udostępniać :)
P.S.
Zauważyłem, że odwiedzającymi są często ludzie zza granicy. Jeśli będę widział poprawę oglądalności, będzie pisane również po Angielsku:)
I see, that Our blog was visited by abroad People :) If i have to, i can write in English :)
Mam ten model od 5 lat, fakt hamulce i to oba zgrzypią, piszczą pierdzą, po zmianie klocków trochę się uspokoiło, ale nie na długo . chyba czeka mnie zmiana tarcz. Poza tym, rower bajka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń24 year-old Graphic Designer Isa Wyre, hailing from Val Caron enjoys watching movies like Divine Horsemen: The Living Gods of Haiti and Quilting. Took a trip to Harar Jugol and drives a Ferrari 250 GT LWB 'Tour de France' Berlinetta. odwiedz strone
OdpowiedzUsuń